Po całkiem udanej premierze kilka dni temu, Armored Core VI: Fires of Rubicon można zaliczyć do największych hitów gier wideo 2023 roku. Dla osób śledzących branżę nie może to być zaskoczeniem, gdyż ogromna popularność i świetna robota wykonana przy Elden Ring i jego poprzednikach uplasowała FomSoftware na szczycie panoramy deweloperskiej. Nazwa japońskiego studia od razu kojarzy się z "gwarancją jakości", co potwierdzają gracze, krytycy, a nawet samo Bandai Namco. Oczywiście oczekiwania wobec Armored Core VI nie dorównywały szumowi wywołanemu przez Elden Ring, ale najnowsza odsłona serii mechów znacznie przebiła swoje poprzedniczki.
Oczekiwany sukces
Ekscytująca rozgrywka, regrywalność, personalizacja mecha i ekscytująca walka w Armored Core VI: Fires of Rubicon otworzyły drzwi do gatunku wielu graczom, którzy nigdy wcześniej nie myśleli o zaangażowaniu się w taką przygodę. W rezultacie gra stała się najlepiej sprzedającym się tytułem na Steamie w ciągu ostatniego tygodnia i jest jedną z najczęściej ogrywanych gier wideo na platformie Valve, co jest niezłym wynikiem, gdy konkuruje się z Baldur's Gate III i Remnant 2.
W porównaniu do innych gier japońskiego studia, Armored Core VI: Fires of Rubicon może pochwalić się imponującą liczbą jednoczesnych graczy na platformie, zostawiając w tyle takie tytuły jak Dark Souls 3 czy Sekiro: Shadows Die Twice, ale wciąż daleko jej do Elden Ring. Mimo wszystko jest to niesamowity wynik jak na grę z serii, która jeszcze rok temu była praktycznie nieznana na Zachodzie.
Najlepszą rzeczą w Armored Core VI: Fires of Rubicon jest to, że spełnia oczekiwania. Gra zapewnia wyjątkowe wrażenia pod względem rozgrywki, oprawy wizualnej i dynamicznej walki, czyli dokładnie to, czego szukają fani gier FromSoftware. Jeśli jeszcze jej nie odkryłeś, najlepsze oferty na Armored Core VI: Fires of Rubicon na Steam są dostępne w naszej porównywarce wraz z najniższymi cenami wersji na konsole PlayStation i Xbox.
Odpowiadanie na wiadomość 
